Przeglądając blog Doroty Wróblewskiej natknęłam się na konkurs Red Fashion. Możecie przeczytać o nim
tutaj. Postanowiłam wziąć w nim udział. Gdybyście chcieli się wypowiedzieć na temat mojej stylizacji czy innych biorących udział w konkursie zapraszam do kliknięcia
w ten link. Konkurs kończy się jutro, jednak z przykrością stwierdzam, że są ciekawsze stylizacje, albo przynajmniej lepsze zdjęcia, więc już przygotowałam się na przegraną. Nie przejmuje się tym jednak, bo dzielnie walczyłam w poszukiwaniu tej marynarki i jest zdobycie jest największą z możliwych nagród.
jacket, h&m
headband, h&m
shoes, Christian Louboutin
dress, Anna Sui
Przeczytaj także:
Addict - people who like things very very much
Białe króliczki
Początek
Ta marynarka jest genialna! M.
OdpowiedzUsuńDziękuje. Historia jej zakupu jest dość długa. Kiedy tylko pojawiła się zapowiedź kolekcji Garden Collection H&M po prostu czułam, że muszę ją mieć. Wiedziałam, że jak wchodzą kolekcje znanych projektantów, ubrania znikają w sekundę, ale tutaj nikt znany tego nie projektował i dodatkowo w wielu sklepach (jak nie wszystkich) kolekcja miała się pojawić. I tak spokojnie wybrałam się do sklepu około godziny 12, a tutaj pustki. Szukałam we wszystkich sklepach tej marynarki, aż w końcu się udało - mam ją i jestem z niej bardzo dumna.
OdpowiedzUsuńTo miałaś szczęście :-) Czerwony jest bardzo energetyzujący i przyciąga męskie spojrzenia ;-)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w konkursie oraz czekam na kolejne stylizacje!